w maju zeszłego roku, moja żona, Valentine, i ja i nasz przyjaciel Shahin pojechaliśmy nocnym pociągiem z Paryża do Cote d ' Azur. Koje na tych couchettes_ _ nie są wygodne, a podróż nie jest nawet okazją do skorzystania z opcji szybkiej, która zabierze cię tam w mniej niż połowę czasu. Ale warto na odcinku, wczesnym rankiem, kiedy dzień pędzi nad Marsylią, a pociąg przesuwa się z południowego zejścia i skręca na wschód wzdłuż korytarza łączącego Tulon, Saint-Raphaël i Cannes., Nagle niebo wypełnia się pastelami, które zmieniają się w złoto i roztrzaskują się na morzu. Stojąc w wąskim korytarzu, ręce przy szkle, całe twoje ciało pozwala Ci wiedzieć, że jesteś na południu. Z Nicei, terminus, pojechaliśmy samochodem dwadzieścia minut w głąb lądu przez nieopisane sprawl podmiejskiej, która otwiera się na dziewiczy średniowieczny hilltop wsi Saint-Paul-de-Vence. Jako spóźniony prezent ślubny, Shahin zarezerwował duplex w Colombe D ' Or, niefrasobliwy, rodzinny hotel u podnóża starożytnych murów obronnych., Od lat dwudziestych, hotel zapewnia schronienie dla wszelkiego rodzaju gości, wielu z nich artystów chętnych do wymiany płócien z przyszłościowego patrona dla pokoju i wyżywienia. Krótka lista obejmuje Matisse 'a, Braque' a, Picassa, Légera, Miró, Caldera, Cocteau i Chagalla—z których wszyscy mają prace wiszące przypadkowo, prawie niedbale, w jadalni lub wbudowane w spektakularny krajobraz wokół hotelowego tarasu i basenu. Pisarze też przyszli, a my byliśmy na pielgrzymce, aby odtworzyć kroki tego, który jest nam szczególnie drogi., Przez ostatnie siedemnaście lat swojego życia, aż do śmierci w 1987 roku, James Baldwin, przez całe życie „transatlantic commuter”, godło wolnego czarnego człowieka, był stałym bywalcem baru Colombe D ' Or, i nazwał Dom rozległą, dziesięcio-akrową posiadłością, tuż w dół wzgórza, na Route de la Colle.
Kiedy zameldowaliśmy się i wypiliśmy kawę przy basenie, zrobiliśmy dziesięciominutowy trek w usychającym południowym upale, aby zobaczyć „rozprzestrzenianie się” Baldwina, jak to lubił nazywać., Przez lata, mnóstwo gości wyróżniało się na tyle, aby rywalizować z Colombe D ' Or jadł i spał tam też, od Milesa Davisa i Josephine Baker do Niny Simone i Elli Fitzgerald. Ale historia, którą zawsze preferowałem, jest taka, że kiedy Baldwin został odznaczony Legią Honorową, na rok przed śmiercią, to jego gosposia, Valérie, i jego była gospodyni, Jeanne Fauré, przyprowadził ze sobą na spotkanie z prezydentem Francji., Pomyślałem o tym, gdy zbliżyliśmy się do posiadłości, niezwykle szerokiej i płytkiej przestrzeni porośniętej trawą, drzewami pomarańczowymi, cyprysami, dziką lawendą i palmami, która daje rozległe widoki na otoczone murami miasto powyżej, zalaną słońcem dolinę poniżej, a w oddali falujący połysk Morza Śródziemnego. Kamienny mur zaporowy został złamany na szerokość ciężarówki i ponownie uszczelniony ogrodzeniem z ogniwami łańcuchowymi, które wymagało obejścia. Przykucnęłam i wyciągnęłam Kopciuszek, który go ustabilizował; łatwo się wślizgnęliśmy., Widziałem już wcześniej zdjęcia tego miejsca i było poczucie déjà vu, które towarzyszy wchodzeniu w każdą scenę fotograficzną. Ale to, co pozostało z trzystuletniej farmy i domu, w którym mieszkał szwajcarski kochanek Baldwina, Lucien Happersberger, popadło w potężną ruinę. Ptaki przyleciały z drugiego poziomu, a Shahin podniósł się przez prostokątny otwór z boku pierwszego, informując, że został zdemolowany i rozebrany do naga.
Nie wiem, czego oczekiwaliśmy., Krótki artykuł, który Valentine wykopał, wskazywał, że ziemia została niedawno SPRZEDANA dużemu deweloperowi i miała zostać podzielona na trzy mniejsze działki z nowymi willami, ale prace były sporadyczne, a następnie zatrzymały się. Wyobrażaliśmy sobie, że znajdziemy sposób na interwencję i pozyskanie wsparcia dla francusko-amerykańskiego Centrum Kulturalnego w imieniu Baldwina. Kilka tygodni wcześniej napisaliśmy list i zaczęliśmy sporządzać listę potencjalnych sojuszników do poszukiwania., Rozmawiałem już z kilkoma znanymi przyjaciółmi w Paryżu, w tym z pisarzem, który niedawno skończył sztukę o napiętej dynamice autora ze swoim mentorem Richardem Wrightem, i artystą hip-hopowym, którego matka znała Baldwina w Stambule i odwiedziła go w Saint-Paul-de-Vence. Shahin miał nawet kilka blefujących wstępnych zapytań z jego biura w Ministerstwie Gospodarki, które nie dostać uwagę dewelopera i napędzane naszą nadzieję, ale kiedy zobaczyliśmy rzeczywistość stanu domu, w połączeniu z oczywistą wartością tych panoramicznych widoków, to skomplikował plan., Zebraliśmy kilka kwaśnych pomarańczy i udaliśmy się do Café De La Place, innej z wodopojów Baldwina, naprzeciwko Colombe D ' Or. Na jego cześć zamówiliśmy kieliszki pastis_ _ i wpatrzyliśmy się w plac, gotowy na Instagram fantazję południa Francji, jeśli kiedykolwiek taki był, ze stołami opalonych rodzin skubających sałatki z niçoises i nieskazitelnym glinianym boiskiem wypełnionym ponadczasowymi starcami, ledwo poruszającymi się, ale jakoś nigdy nie poruszającymi się, karmiącymi różowe, sprzeczającymi się i poklepującymi się nawzajem po plecach pod pozorem grania w bule. Nad drzewami niebo osiągnęło doskonały stan błękitu., W tym momencie zrozumiałem, dlaczego Baldwin nigdy nie przesiedział w ponurym Paryżu (nie mówiąc już o Harlemie), a po raz pierwszy pomyślałem, że rozumiem, dlaczego inni Czarni przyszli, jeśli nie nienawidzą go, to na pewno patrzą na niego krzywo.
dziś, wśród mojego pokolenia czarnych pisarzy i czytelników, James Baldwin jest prawie powszechnie uwielbiany. W tym klimacie łatwo zapomnieć o stopniu, w jakim człowiek został ubliżony, a nawet znieważony przez czarno-białych krytyków, zarówno po prawej, jak i po lewej stronie, gdy jeszcze żył., Był oczywiście jadowity homofobiczny atak Eldridge ' a Cleavera w „duszy na lodzie”, którego tylko ułamek można tu cytować: „w dziele Jamesa Baldwina jest najbardziej wyczerpująca, bolesna, całkowita nienawiść do czarnych, szczególnie do niego samego, i najbardziej haniebna, fanatyczna, łaskawa, pochlebcza miłość do białych, którą można znaleźć w pismach każdego czarnego amerykańskiego pisarza naszych czasów.”Dziś wszystko bez znaczenia, Cleaver, minister informacji partii Czarnej Pantery, kiedyś ulubieniec białych liberałów, łatwo wyprzedził Baldwina z lewicy., Nazywając go „jive-ass”, wyparł się początkowego podziwu dla ” przykrywki i kamuflażu perfumowanej zasłony dymnej jego prozy.”
tymczasem poważniejsi Czarni intelektualiści niż Cleaver zarówno publicznie, jak i prywatnie wybrali Baldwina. „W ramach powierzchownych spostrzeżeń społecznych”, główny badacz czarnej historii intelektualnej, Harold Cruse, napisał: „literackie umiejętności Baldwina uwiodły wielu ludzi do przyjęcia jako głębokiego przesłania, które od pierwszego było raczej cienkie, zdezorientowane i impresjonistyczne.,”Błyskotliwy i obrazoburczy pisarz Albert Murray powtórzył ten sentyment, oskarżając Baldwina o porażkę jako artystę z dokładnie tych samych powodów, z których Baldwin potępił Richarda Wrighta. „Trudności i konfuzje Baldwina jako poważnego pisarza”, twierdził Murray, wynikały z jego ” zaangażowania w uproszczone teorie biblioteczne i laboratoryjne oraz domysły na temat negatywnych skutków opresji rasowej.”Zarzucił Baldwinowi” bogatą, złożoną i ambiwalentną wrażliwość powieściopisarza „i zdobycie” cienkości ” polemiki., „To, o czym pisze Baldwin, nie jest tak naprawdę życiem w Harlemie. Pisze o warunkach ekonomicznych i społecznych Harlemu, trudnej sytuacji materialnej Harlemu. Ale daleki od pisania w kategoriach amerykańskiej Murzyńskiej tradycji,” która dla Murraya była Południową, wiejską”, myli wszystko z żydowską tradycją i pisze o życiu w czarnym getcie!,”Ralph Ellison był jeszcze bardziej lekceważący—i Ostro homofobiczny—pisząc prywatnie do Murraya”, spójrz na ich prace, nie sądzę, że żadna z nich nie jest udana, ale oba są ciekawymi przykładami tego, co się dzieje, gdy idziesz gdzie indziej, szukając tego, co już miałeś w domu. Wright wyjeżdża do Francji za egzystencjalizm, kiedy Mose, lub jakikolwiek inny bluesman, może mu powiedzieć rzeczy, które sprawią, że głowa Sartre ' a będzie pływać. Co do Baldwina, on nie zna różnicy między religią a homo.”Być może najbardziej przeklęty, nawet Martin Luther King, Jr., w rozmowie potajemnie nagranej przez FBI.,I., wyraził ambiwalencję co do pojawiania się z autorem w telewizji, twierdząc, że jest ” zniechęcony poetycką przesadą w podejściu Baldwina do kwestii rasowych.”
prawie cała ta krytyka, zarówno literacka, jak i polityczna, wyraźnie ad hominem lub eufemistyczna, była zakorzeniona w intensywnej i powszechnej niechęci do seksualności Baldwina i osobistej prezentacji. W maju 1963 roku time_ _magazine cover story podkreślał, że był ” nerwową, lekką, prawie kruchą postacią, wypełnioną progów i lęków … zniewieściałą w sposób.,”Nie był, w żadnym stopniu, przywódcą Murzynów.”Król, mimo całej troski o purpurowość prozy, prawie na pewno wiedziałby, że Baldwin był często wyśmiewany jako „Królowa Marcina Lutra” w kręgach Praw Obywatelskich. W „All Those Strangers: The Art and Lives of James Baldwin” Douglas field zauważa, że niektórzy z najbliższych doradców króla otwarcie wyrażali pogląd, że Baldwin był ” lepiej wykwalifikowany do przewodzenia ruchowi homo-seksualnemu niż ruch praw obywatelskich.”I chociaż jest to strasznie niesprawiedliwe, w pewnym sensie mieli rację, przynajmniej częściowo., Dla jednego małego przykładu-choć nie był to mały wyczyn—jest to „pokój Giovanniego”, który w latach poprzedzających niedawną debatę i ostateczne zwycięstwo małżeństwa osób tej samej płci, po raz pierwszy nauczył mnie, czarnego człowieka, który nigdy wcześniej nie musiał myśleć o tym temacie, aby zrozumieć w najczystszych ludzkich kategoriach rzeczywistość i naturalność miłości jednego człowieka do drugiego.w 2007 roku Baldwin został uznany za jednego z najbardziej doświadczonych i utalentowanych ludzi na świecie., „Każdy prawdziwy artysta, „utrzymywał,” nigdy nie będzie osądzony w czasie swojego czasu; jakikolwiek sąd zostanie wydany w czasie jego czasu, nie można ufać.”I jest jasne, co myślał, że jego własny osąd będzie. W ostatnim opublikowanym wywiadzie z Quincy Troupe, przeprowadzonym gdy umierał na raka w domu w Saint-Paul-de-Vence, Baldwin mówił o próbach uniknięcia pewnej ” separacji między mną a moim pokoleniem.”Zapytany, dlaczego myślał, że jest w separacji, odpowiedział:” Cóż, bo miałem rację. Dziwnie to ująć.,”
to nie jest dziwne, przynajmniej nie dla mnie.”
Miałem rację co do tego, co się dzieje na wsi. Co miało się stać z nami wszystkimi, tak czy inaczej. I wybory, których ludzie będą musieli dokonać. I patrzenie, jak ludzie je tworzą i zaprzeczają im jednocześnie. Zacząłem czuć się coraz bardziej bezdomny….”
teraz, prawie trzy dekady po jego śmierci—jak przewidział i być może sprowokował Henry Louis Gates Jr. w eseju z 1992 roku opowiadającym o jego własnej wizycie w Saint-Paul-de-Vence—James Baldwin przeżywa wspaniałą chwilę., Na wiele namacalnych sposobów zajął bardziej uświęconą, niemal świętą pozycję w wyobraźni czarnych czytelników i pisarzy, niż kiedykolwiek cieszył się wśród publiczności swoich czasów—przyćmiając w XXI wieku swoich najbliższych mentorów, konkurentów i rówieśników. Niektóre z nich są z pewnością wynikiem ogólnej, Nieustającej tendencji naszej kultury do nostalgii za wszystkimi rzeczami. Ale głównie ma to związek z samym człowiekiem., Tam, gdzie jego kosmopolityczne, nonkonformistyczne zainteresowania i sposób życia sprawiły, że w późniejszych latach stał się podejrzliwy dla wielu, teraz wydaje się być przewidujący, zbyt oświecony jak na swój czas. Te same cechy marki Baldwin, które tak „odseparowały” go od trosk jego pokolenia i czarnej Ameryki writ large—jego intersekcyjność wcześniej była rzeczą—czynią go takim przykładem zdecydowanie queerowego nastroju ery Black Lives Matter teraz., To, co niesłychanie płytkie w człowieku i jego twórczości—Portrety Richarda Avedona, rozległe loty retoryczne („właśnie w momencie, gdy zaczynasz rozwijać sumienie, musisz znaleźć się w stanie wojny ze swoim społeczeństwem”) – czyni go dziś gwiazdą w mediach społecznościowych. Podobnie jak czarna Joan Didion lub, w mniejszym stopniu, Camus, jego ikoniczny obraz, z cytatami lub bez nich, pozbawiony kontekstu, jest gotowy dla Tumblra i Pinteresta w taki sposób, że obraz, powiedzmy, Ellisona—wybitnego pisarza i być może jeszcze chłodniej inteligentnego, jeśli mniej stylowego, eseisty-nie ma.,
ale nie ma lepszego przykładu Ultra-współczesnej atrakcyjności Baldwina niż uciekający bestseller Ta-Nehisi Coates, „między światem a mną”, napięty i żarliwy pamiętnik epistolarny o jego brutalnej młodości w zachodnim Baltimore, skierowany do jego nastoletniego syna po strzelaninie Michaela Browna. Kiedy lewicowy pisarz na rasie pokonuje nasz burzliwy czas i poszukuje modelu, który skieruje jego wściekłość, może odebrać swój tytuł Richardowi Wrightowi, ale swoją formę i dużą część treści od samego Baldwina., Zgodnie z notatką wydawcy, książka Coatesa powstała po tym, jak przeczytał ponownie „ogień następnym razem” _ _ i zastanawiał się, ” dlaczego ludzie nie piszą już takich książek— – ważne pytanie., Częściowa odpowiedź może być taka, że kiedy tytułowy esej z tej kolekcji pojawił się po raz pierwszy w „The New Yorker” w 1962 roku, choć wstrząsnął i zelektryzował kraj—zwłaszcza białych—jego apel do odważnej miłości i wyparcia się separatyzmu oznaczał go jako słabo asymilacyjny dla niektórych, ocena, która została wzmocniona przez poczucie, że fikcja Baldwina nie ujawniła żadnej dostrzegalnej czarnej polityki estetycznej lub etnicznej (jak na ironię, został również zaatakowany za dokładnie przeciwną rzecz)., Ale przeszliśmy długą drogę od tak samo świadomie rewolucyjnych czasów—jak słusznie wywnioskował Coates, to, co zawsze było szykiem pisarza, przepakowane i zaktualizowane, jest teraz wystarczająco radykalne.
podczas kilku dni pobytu w Colombe D ' Or spotkaliśmy się z mieszkańcami, którzy znali „Jimmy ' ego”, a także Jeanne Fauré, miejscową kobietą, od której kupił dom i z którą był bardzo blisko. Słyszeliśmy, że w rzeczywistości nigdy nie ukończył przejęcia, ale do końca pozostał z przyjaźni., Kiedy zmarł, nie spłacając odwróconej hipoteki, majątek wrócił do członków rodziny Fauré, którzy nie mieli środków lub skłonności do utrzymania go i ostatecznie zdecydowali się sprzedać. Oczywiście była to transakcja jak każda inna, nieunikniona logika przegrzanego rynku nieruchomości, na którym żadna dziesięcio-akrowa działka z widokiem na morze nie może wiecznie trwać., Z drugiej strony, gdy spędzaliśmy dni pływając i zwiedzając wioskę, a nasze wieczory na tarasie, obserwując, jak słońce czerwieni się, a następnie blaknie, nie mogłem powstrzymać się od przywiązania głębokiego znaczenia do zrujnowanego domu u podnóża Alp, z widokiem na odległe morze., Myśl, że jeden z najbardziej utalentowanych i niezwykle żywych pisarzy XX wieku, kwintesencja czarnego Amerykanina we Francji, wkrótce pozbędzie się swojego jedynego śladu geograficznego, że jego jedyny prawdziwy dom—jak te z tak wielu bezimiennych czarnych rodzin, które nigdy nie przekażą Dziedzictwa—zostanie teraz wymazany, uderzyła mnie jako nieznośnie smutna., I czułem, że jest w tym wszystkim coś haniebnego, o tak rzucającym się w oczy zaniedbaniu w kraju przepełnionym pomnikami jego gwiazd-zarówno adoptowanych, jak i rodowitych – podobnie jak jest coś kryminalnego w tym, że w domu jego twórczość nigdy nie zdobyła dużej nagrody. Ciągle myślałem o jego ponurych pamiętnikach po latach 60., pierwszej książce, którą ukończył po przybyciu tutaj. Jest taki epigraf z Hioba, z którego pochodzi tytuł— ” jego pamięć zniknie z ziemi i nie będzie miał imienia na ulicy.”Czy przez cały czas był samokierowany?,
Valentine i Shahin powrócili do Paryża, a ja kręciłem się kilka dni dłużej, czytając, pisząc i palcem po gorących kamykach w Nicei. Zabijałem czas na spotkanie z przyjacielem, który przejeżdżał przez Riwierę w drodze do Rosji. Potem czarnoskóry pisarz, którego podziwiam i z którym nawiązałem zaskakująco satysfakcjonującą Przyjaźń na Facebook ' u, napisał, że widział zdjęcie Domu Baldwina, które zamieściłem i przyjeżdża z Londynu, aby lepiej się przyjrzeć., Wkrótce nasza trójka wróciła do Saint-Paul-de-Vence, stąpając po tym na wpół szczerym ogrodzeniu. Tym razem spustoszenie było dla mnie tym bardziej zdecydowane. Josh i ja trzymaliśmy się z tyłu, gdy Rachel przeczesywała budynki w poszukiwaniu otworów, w końcu wścibska do górnego poziomu bramy przez coś, co wydawało mi się, z mojej perspektywy, czystą siłą woli. Poszliśmy za nią do słabo oświetlonego wnętrza, ale mój sceptycyzm, że pochyła podłoga może utrzymać nas troje, wysłał mnie z powrotem do ogrodu., W pobliżu głównego domu, gdzie zburzono skrzydło, zauważyłem kilka na wpół zakopanych, ale w większości nienaruszonych pastelowych spodków i filiżanek do kawy, które wyzwoliliśmy z ziemi. Każdy z nas wziął to, co mógł unieść i udał się z powrotem do zachodu Słońca w Café De la Place, a potem ostatni drink w Colombe D ' Or. Kiedy zapadła noc, Josh i ja wróciliśmy samochodem do Nicei. Rachel, która kontynuowałaby dalej, usiadła paląc papierosa, już opracowując szczegóły eseju, który przyczyni się do antologii Baldwina w przyszłym roku., Powiedzieliśmy dobranoc, a samochód zabrał nas ze wzgórza, w dół Route de La Colle, obok tego, co zostało z tego zniszczonego miejsca. Dziedzictwo jest w porządku, zdałem sobie sprawę. Jego pomnik jest wieloraki i nosimy go w sobie. Nieruchomość również zostanie odbudowana, ponieważ reputacja już została-po prostu dostosowana do specyfikacji innego czasu.