Studium przyrodnicze: wychowywanie kijanek z dziećmi

Wiosna nadeszła! A wraz z cieplejszą pogodą pojawia się mnóstwo nowych możliwości doświadczania natury z dziećmi. Jednym z niesamowitych sposobów uczenia dzieci o dzikiej naturze, fazach metamorfozy i opiece nad zwierzętami jest obserwowanie cyklu życia żaby. Dzisiaj dzielimy się niesamowitym doświadczeniem w hodowaniu żab, od ikry przez Kijankę po żabę! Ann Owen jest tutaj z najpiękniejszymi obrazami i historią rodzinnych przygód z kijankami., Zawiera również wszystko, co musisz wiedzieć przed wyjazdem i co powinieneś mieć pod ręką, jeśli chcesz zbierać i hodować własne kijanki tej wiosny. Wesołego żarcia!

sezon na kijanki

w zeszłym roku po raz pierwszy hodowaliśmy kijanki. Oglądanie naszych żabojadów przechodzących metamorfozę w małe żabojady było tak niesamowitym doświadczeniem dla naszej rodziny, szczególnie dla mojej córki, Phoenix, że musieliśmy to zrobić ponownie w tym roku. Wiosna to najlepszy czas na znalezienie żabojadów, więc teraz jest idealny czas, aby podzielić się wszystkimi lekcjami, których nauczyliśmy się w zeszłym roku, jak je wychować.,

mam nadzieję, że ten wpis na blogu pomoże każdemu, kto chciałby dać szansę hodowli kijanek. Gorąco polecam zrobienie tego ze swoimi pociechami, ponieważ jest to świetny sposób na obserwację cyklu życia żaby i poznanie metamorfozy. Ponadto jest to świetna wymówka, aby wyjść na zewnątrz i wyruszyć na przygodę w poszukiwaniu frogspawn! Na pewno dobrze się bawiliśmy zbierając nasze w tym roku!

czego potrzebujesz

nie potrzebujesz Tony wyszukanego sprzętu lub przedmiotów specjalnych, aby rozpocząć hodowanie kijanek., Oto krótka lista kilku przedmiotów, które będziesz chciał mieć pod ręką, gdy zaczniesz. Większość z tych przedmiotów można znaleźć w sklepie zoologicznym w Twojej okolicy (lub online, oczywiście).,e staw

  • niektóre sztuczne liście/rośliny (więc kijanki mają miejsca do ukrycia, w przeciwnym razie mogą się zestresować)
  • kilka większych kamieni
  • butelkowana woda niegazowana (woda z kranu zabije je, ale możesz użyć wody z kranu, jeśli pozwolisz jej siedzieć przez 24 godziny)
  • płatki pokarmu dla ryb tropikalnych (dla młodych kijanek)
  • liofilizowane bloodwormy (dla kijanek, gdy zaczynają tworzyć nogi )
  • ważne rzeczy do zapamiętania

    oto kilka rzeczy do zapamiętania i porady, które mogą nie być dla ciebie oczywiste, szczególnie jeśli jest to twój pierwszy raz hodowanie kijanek., To wszystko są lekcje, których nauczyliśmy się w zeszłym roku z naszego doświadczenia z kijanką.

    • gdy kijanki zaczną formować nogi i ramiona, niezwykle ważne jest, aby żwir w zbiorniku znajdował się na pochyłości, aby mogły łatwo wchodzić i wychodzić z wody.
    • kiedy twoje kijanki zamienią się w żabki, nie będą jeść przez kilka dni, ponieważ dostają jedzenie od zjedzenia ich ogona!
    • upewnij się, że regularnie czyścisz zbiornik i dodajesz świeżą wodę.
    • kiedy przemienią się w żabki, wypuść je z powrotem do dziczy., Najlepiej wypuść je tam, gdzie znalazłeś frogspawn.

    nasze doświadczenia z kijanką

    nasze doświadczenia z kijanką rozpoczęły się w zeszłym roku, kiedy byliśmy na spacerze po lesie i natknęliśmy się na jakieś żabojady. Nie wiedzieliśmy, że się na to natkniemy i dlatego nie planowaliśmy zabrać ze sobą do domu, więc byliśmy nieprzygotowani. Mieliśmy tylko filiżanki do kawy, w które można było włożyć nasze żabojady, ale wykonało swoją pracę, dopóki nie wróciliśmy do domu! Ponieważ nie byliśmy przygotowani i nie mieliśmy czołgu, włożyliśmy je do miski, dopóki nie mogliśmy go zdobyć.,

    miska nie miała zamiaru jej przeciąć, więc od razu zamówiliśmy czołg. Przybył w ciągu kilku dni i od razu dodaliśmy żwir i liście. Dodaliśmy również dodatkową wodę (butelkowaną)do wody ze stawu.

    ze względu na to, że nasze wnętrze było o wiele cieplejsze niż na zewnątrz, w ciągu tygodnia żabojady zaczęły się wylęgać. W ciągu kilku dni mieliśmy setki małych kijanek. To było niesamowicie ekscytujące dla mojej córki, która miała wtedy prawie trzy lata. Od razu zakochała się w nich wszystkich, nazywając je swoimi ” dziećmi!,”

    traktowała swoje obowiązki żywieniowe bardzo poważnie i było to coś, na co czekała każdego dnia. Zaczęliśmy od płatków z pokarmu dla ryb, zwykle raz porządnej wielkości szczypta dziennie, w zależności od tego, ile masz (należy pamiętać, że przekarmianie ich może je zabić).

    kijanki do żabnic

    kilka miesięcy po znalezieniu żabnicy w końcu zobaczyliśmy, jak małe nóżki zaczynają się formować. Doszliśmy również do etapu, w którym bardziej rozwinięte kijanki zaczęły się jeść i wiele z naszych kijanek nie przeżyło. Byłam na to kompletnie nieprzygotowana!, Po prostu wiedz, że to część cyklu życia i przygotuj swoje dzieci na rzeź.

    około tygodnia później coraz więcej kijanek rozwinęło tylne nogi i mieliśmy naszego pierwszego Żabka, który nazwaliśmy Star. Czyż nie jest piękna?

    Niestety Star nie zdążył. Następnego ranka znalazłem ją martwą w wodzie. Utonęła. To była absolutna tragedia w naszym domu i wszyscy byliśmy tacy smutni. Jednak po jej śmierci nauczyłem się, jak ważne jest, aby zbiornik znajdował się na pochyłości, aby umożliwić żabom wydostanie się z wody i oddychanie powietrzem., Od razu przebudowaliśmy czołg. Podczas tej fazy (gdy żabnice biorą pierwszy oddech powietrza i wychodzą z wody), są najbardziej kruche. W tym czasie dostają również wszystko, czego potrzebują od jedzenia ogona, więc możesz zauważyć, że nie jedzą pokarmu dla ryb przez kilka dni.

    od tej pory wszystko zaczęło się szybko dziać. Coraz więcej kijanek rozwijało swoje tylne i przednie odnóża. W tym momencie musieliśmy usunąć część wody i dać im przestrzeń, aby wydostać się w powietrze. Mniej więcej w tym czasie wprowadziliśmy liofilizowany bloodworm i to naprawdę uwielbiali!,

    wypuszczając nasze żabki

    Niestety w tym czasie straciliśmy jeszcze kilka żabek. Jednak te, które przyszły po nich, były znacznie bardziej wytrzymałe, wytrzymałe i zdrowe. Około tydzień później doszliśmy do etapu, w którym mogliśmy wydać kilka z nich! Powinieneś uwolnić żabki, gdzie je znalazłeś, aby dać im największe szanse na przeżycie. Jednak kałuża, w której znaleźliśmy nasze frogspawn, już nie istniała, więc znalazłem w pobliżu ładny mały strumień, gdzie moglibyśmy je uwolnić. Phoenix uwielbiał ich uwolnić., Niosła ich mały pojemnik tak ostrożnie, ciągle je całując. Pożegnaliśmy ich i podziękowaliśmy im za spędzony z nami czas.

    kilka dni później mieliśmy więcej żab do wydania! Od tej pory dostawaliśmy coraz więcej małych żabotek i wypuszczaliśmy je z powrotem do dziczy, mała partia na raz.

    To był bardzo ekscytujący czas, ponieważ prawie każdego dnia mieliśmy kolejną nową żabkę do pokochania.,

    Zabawa z żabotkami

    w pewnym momencie musiałem wyczyścić ich zbiornik, ale przy tak wielu żab nie odważyłem się go otworzyć! Nawet małe żaby potrafią naprawdę skakać! Nie chciałem, żeby dziesiątki małych żabotek skakały po naszej kuchni, co byłoby strasznie złe, odkąd mamy koty! Zamiast tego po prostu zgarnąłem tyle brudnej wody, ile mogłem i zastąpiłem ją wodą butelkowaną. Phoenix ciągle prosiła o trzymanie żabotek, ale zawsze mówiłam jej, że są za małe. Jednak w końcu nadszedł czas!, Kiedy w końcu była w stanie je utrzymać, odkryliśmy, jak bardzo są zabawne. Szczególnie uwielbiała mieć je na twarzy!

    operacja Freedom

    około trzech pełnych miesięcy po tym, jak po raz pierwszy znaleźliśmy frogspawn, nadszedł wreszcie czas na wielkie wydanie z powrotem do dziczy. Nazwaliśmy to operacją wolność! Tego dnia wypuściliśmy około 22 małych żabotek z powrotem do dziczy! Ale nie przed pożegnaniem się z nimi i zrobieniem małej sesji zdjęciowej. To było takie niesamowite doświadczenie dla nas wszystkich i mam nadzieję, że Phoenix będzie pamiętać na zawsze.

    hodowałeś kiedyś kijanki?,Chcielibyśmy usłyszeć o twoich doświadczeniach.

    jestem Ann. Mieszkam z moim mężem, Kevinem, naszą 3-letnią dziewczynką, Phoenix (AKA Nixie) i naszym najnowszym dodatkiem do rodziny (urodzonym w styczniu tego roku), naszym małym chłopcem Forrest. Spragnieni spokojniejszego, spokojniejszego życia i bliższego naturze, przenieśliśmy się kilka lat temu z Wielkiego Londynu w Anglii do pięknego nowego lasu kilka godzin drogi, gdzie jesteśmy otoczeni lasem i morzem.

    w sercu jestem Wędrowcem i nomadem., Najbardziej czuję się jak w domu, gdy jestem w dziczy: lasy i morze są moim tonikiem. Są dla mnie święte. Jestem miłośnikiem miłości, synchroniczności; nieznanego i jego nieskończonych możliwości, miłośnikiem przeciwieństw; światła i ciemności, naszego umysłu i serca, naszej duszy i ducha oraz odkrywania różnych sposobów ich współpracy.

    jestem fotografem rodzinnym i uwielbiam odkrywać piękno w codziennych chwilach., Ponieważ bycie mamą jest moją ulubioną rzeczą do fotografowania własnego życia rodzinnego, czuję się zaszczytem i niesamowitym darem być u boku naszych dzieci, gdy odkrywają i odkrywają nasz świat. Jestem również masażystą holistycznym / bodyworkerem i mam głębokie zainteresowanie wszystkimi formami uzdrawiania, ale przede wszystkim podróżą ludzi do ich autentycznego, prawdziwego ja.

    niektóre z naszych przygód możecie zobaczyć na Instagram @therisingphoenixuk.

    Leave a Comment