Kiedy prezydent Obama odwiedzi Argentynę w przyszłym tygodniu podczas 40. rocznicy zamachu stanu, powinien złożyć obietnicę, że Waszyngton w pełni ujawni swoją rolę w ciemnym rozdziale historii Argentyny. Wojskowi uprowadzili w tym okresie tysiące cywilów. Setki dzieci, skradzionych Argentyńczykom, które zostały arbitralnie zatrzymane, wychowywały rodziny wojskowe.,
grupy broniące praw człowieka w Argentynie od dawna szukały dostępu do tajnych danych amerykańskiego wywiadu i Dyplomacji, mając nadzieję, że rzucą nowe światło na nadużycia i los zaginionych Argentyńczyków. Sam rząd Argentyny oficjalnie poprosił o odtajnienie. „Nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że ujawnienie tych zapisów dotyczących represji w Argentynie ujawniłoby istotne informacje na temat lat represji i przyspieszyłoby sprawę prawdy i Sprawiedliwości w tym kraju” – powiedział Peter Kornbluh, analityk w National Security Archive, który specjalizuje się w Ameryce Łacińskiej.,
w 2002 roku Waszyngton częściowo odtajnił około 4700 dokumentów Departamentu Stanu z okresu brudnej wojny. Dokumenty te ułatwiły postępowanie sądowe i wpisały się do rejestru historycznego. Ale wiele z tych zapisów pozostaje zaciemnionych.
odtajnienie bardziej obszernego zbioru dokumentów przyniosłoby również wyraźniejszy nacisk na haniebny okres amerykańskiej polityki zagranicznej, podczas którego Waszyngton akceptował, a w niektórych przypadkach popierał brutalną taktykę prawicowych rządów w regionie., Nadszedł czas, aby Amerykański rząd zrobił to, co może, aby pomóc doprowadzić winnych do sprawiedliwości i dać rodzinom ofiar odpowiedzi, których szukają.