Recenzja”Ministry of Evil: The Twisted Cult of Tony Alamo”: Hell on Earth

Tony Alamo w 2000 roku.,

Photo: Pebbles Rodriguez/SundanceTV

skandal Tony ' ego i Susan Alamo nie jest nową historią, ale ta seria jest porywającym dramatem, mimo to, ze względu na głębię portretu tych dwóch byłych Eminencji i ogromnego kultu, który wygrali, a przede wszystkim ze względu na jego stały, przenikliwy nacisk na gotowość tego następcy do dostarczenia się do życia rządzona niezachwianą wiarą w boski autorytet tych dwóch oszustów. To zawsze była Susan, a nie Tony, do której można rozsądnie zastosować termin artysta., Jest gwiazdą tej historii, pewna siebie kobieta, która wiedziała, że piekło nie ma tortur równych strachowi piekła, i wykorzystała tę wiedzę bezlitośnie, wraz z kunsztownością, która uczyniła ją nieodpartą. Nie ma tu odpowiedzi na tajemnice kontroli umysłu—Drewniany, wciąż nieadekwatny termin na to, co się z nimi stało, o czym uciekinierzy z kultu Alamo wspominają raz po raz—ale oglądanie, jak Susan wygłasza ostrzeżenia, aby żałować lub zginąć, jest wskazówką i wymowną.

Reklama

Leave a Comment