„radzimy właścicielom zwierząt zachować ostrożność przy ich używaniu w domu” „Jeśli to zrobisz, trzymaj je poza zasięgiem i uważnie monitoruj zwierzęta pod kątem oznak zatrucia, takich jak ślinienie się, łapanie w twarz, trudności w oddychaniu, letarg, wymioty lub drżenia mięśni.”
Klimas pozbyła się dyfuzora olejków eterycznych i zobaczyła, jak jej ukochany kot wraca do normy. „Wróciła do wagi 8 funtów i utrzymała wagę” „Już nie dyfuzoruję olejów i nie planuję już tego robić.,”
według Amerykańskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwu wobec zwierząt, koty są szczególnie wrażliwe na olejki eteryczne.
„skutki takie jak zaburzenia żołądkowo-jelitowe, depresja ośrodkowego układu nerwowego, a nawet uszkodzenie wątroby mogą wystąpić w przypadku spożycia w znacznych ilościach. Wdychanie olejków może prowadzić do zachłystowego zapalenia płuc” – czytamy na stronie internetowej organizacji., „Istnieją znaczne różnice w toksyczności poszczególnych olejów. Na tej podstawie nie zalecamy stosowania olejków eterycznych w miejscach, w których zwierzęta mają dostęp, chyba że zwierzęta są nadzorowane lub stosowanie oleju jest zatwierdzone przez lekarza weterynarii.”
Annie Walther z Waszyngtonu w Pensylwanii, niedawno dowiedziała się o niebezpieczeństwie po tym, jak jej 7-letni kot, Pedro, zaczął zachowywać się dziwnie.,
„miałem mój Dyfuzor Oleju obok mojego łóżka — normalnie dyfuzor lawendy i cytryny,” powiedziała dzisiaj. „Pedro zauważył dyfuzor, powąchał opary, kichnął, a następnie rzucił się na niego. Potem wyszedł z pokoju, ale nie pomyślałem o tym.”
kilka dni później, Walther zauważył, że Pedro nie idzie za nią do sypialni przed snem i przestał z nią sypiać w nocy.,
firma Walther przeprowadziła pewne badania i dowiedziała się o możliwych szkodach związanych z olejkami eterycznymi. „Przeniosłem mój dyfuzor do łazienki i upewnij się, że drzwi są zamknięte, gdy go używam”, powiedziała. „Pedro znowu śpi ze mną i nie mogłabym być szczęśliwsza.”
Dla Eriki Jackson pobudka była nagła i przerażająca.
w październiku kobieta adoptowała swojego kota, Kylo., Dowiedziała się, że kotek ma grzybicę i musi być widziany przez weterynarza w celu leczenia. Ponieważ Weterynarz Jacksona nie był dostępny do leczenia Kylo przez kilka dni, Jackson szukał w Internecie holistycznych zabiegów grzybiczych, które ona i jej chłopak, Alex, mogli spróbować w międzyczasie.
„To był mój pierwszy kot i chciałem zrobić dla niego wszystko dobrze”, powiedział Dzisiaj Jackson. „Holistyczna strona internetowa, którą znalazłem, mówiła, że olejek z drzewa herbacianego jest świetny do zwalczania grzybów…Olejek z drzewa herbacianego nakładałam bezpośrednio na każde miejsce.,”
Jackson powiedział później tego wieczoru, Kylo zaczęła się potykać wokół domu i zachowywać dziwnie, więc ona i jej chłopak zabrali kotka do szpitala dla zwierząt.
„Weterynarz zapytał, co to za silny zapach, a ja mu powiedziałam, że dodałam Olejek z drzewa herbacianego na Kylo, bo miał grzybicę” – przypomniał Jackson. „Cały ton rozmowy się zmienił i powiedział nam, że olejek z drzewa herbacianego jest wysoce toksyczny dla kotów. Rozpłakałam się. Musieli go wielokrotnie kąpać i czekali, czy przeżyje.,”
Weterynarz Jacksona leczył Kylo zarówno grzybicę, jak i ekspozycję na olejek z drzewa herbacianego i ostrzegał, że olejek z drzewa herbacianego może powodować uszkodzenie nerek i wątroby, a być może niewydolność narządów u kotów.
„mój weterynarz powiedział mi później, aby zawsze dzwonić, jeśli chcę korzystać z zabiegów holistycznych, ponieważ są one lepiej poinformowane o zdrowiu mojego zwierzęcia”, powiedział Jackson. „Jestem bardzo szczęśliwy mogąc powiedzieć, że dzisiaj, Kylo jest tak zwinny i przyjazny, jak to tylko możliwe…cały czas nazywamy go „małym wojownikiem”.”
dla wszystkich posiadaczy zwierząt? Bądźcie czujni.,
„znasz swoje zwierzaki lepiej niż ktokolwiek inny” – powiedział San Filippo z AVMA. „Więc jeśli zauważysz, że są chore lub coś po prostu wydaje się off — w każdej sytuacji-skontaktuj się z lekarzem weterynarii natychmiast.”