Kolonializm w Indiach był traumatyczny-w tym dla niektórych brytyjskich urzędników, którzy rządzili rajem

Kiedy Indie uzyskały niepodległość od Wielkiej Brytanii 15 sierpnia 1947 r., większość Anglo-Indian opuściła lub wkrótce odejdzie. Wielu członków Indyjskiej Służby Cywilnej pisało o traumie, jakiej doświadczyli, będąc świadkami przemocy z lat poprzedzających koniec rządów brytyjskich i krwawej rzezi, która miała nastąpić wraz z ujawnieniem się linii podziału.,

kolonializm był zdecydowanie bardziej traumatycznym doświadczeniem dla poddanych kolonialnych niż ich kolonizatorów. Cierpieli ubóstwo, niedożywienie, choroby, przewroty kulturowe, wyzysk ekonomiczny, niekorzystne warunki polityczne i systematyczne programy mające na celu stworzenie poczucia niższości społecznej i rasowej. Chociaż niektórzy mogą twierdzić, że jakiekolwiek cierpienie ze strony brytyjskich kolonizatorów powinno być spotykane z niewielką sympatią, nie jest to powód, aby zaciemniać je z historii.,

To właśnie przekonanie, że indyjscy żołnierze służby cywilnej są uzurpatorami, pełni przywilejów, w obcym kraju, doprowadziło do podszarpniętego poczucia człowieczeństwa, z którym wielu zmagało się – zarówno podczas, jak i po ich karierze w Indiach.

jak sama nazwa wskazuje, niektórzy odcinają się od codziennego życia Indian, chyba że zmuszeni są angażować się w celach zawodowych. Inni uciekli przez utopienie się w alkoholu, opium lub innych narkotykach., Niektórzy przekonywali się o intelektualnej wyższości białego człowieka i jego prawie do panowania nad „rasami mniejszymi”, podczas gdy wielu znalazło ukojenie w chrześcijaństwie. Niektórzy uznali ich rolę jako strażników pokoju między różnymi grupami etnicznymi i religijnymi, pomimo ironii, że Brytyjczycy zachęcali i wykorzystywali kategoryzację podmiotów kolonialnych na tych terenach.

pod tym wszystkim kryje się trauma, z którą kolonizator musiał albo się uporać – albo zrezygnować ze stanowiska i wrócić do domu.,

służąc Rajowi

jeden serwisant zmarłego Raj, na którym skupiłem się w moich badaniach, jest przykładem mechanizmów radzenia sobie z brytyjskimi urzędnikami. Andrew Clow wstąpił do Indyjskiej Służby Cywilnej w 1912 roku w wieku 22 lat i pozostał urzędnikiem do 1947 roku, kiedy osiągnął obowiązkowy pułap emerytalny wynoszący 35 lat. W latach 30. pełnił funkcję sekretarza Indyjskiego Biura Pracy, a następnie ministra komunikacji, a następnie gubernatora Asamu w latach 1942-1947.,

Clow, i jego tysiąc lub więcej kolegów w jednym czasie, skutecznie rządził Indiami w późnym Raj. Był to czas spadku brytyjskiego prestiżu oraz spadku opinii publicznej i politycznej o kolonializmie jako akceptowalnej praktyce społecznej, gospodarczej i politycznej. Powstanie indyjskiego ruchu niepodległościowego z Mohandasem Gandhim jako nominalnym przywódcą zbiegło się w czasie z antybrytyjską międzynarodową propagandą dotyczącą jego imperium, która pochodziła ze Związku Radzieckiego i jego sympatyków.,

zwątpienie i nienawiść do siebie

na początku lat 20.indyjski ruch niepodległościowy zyskał na znaczeniu i zyskał znaczny poziom sympatii w kraju i za granicą. W 1919 roku Masakra w Amritsarze nieuzbrojonych demonstrantów przez wojska brytyjskie i Gurki spotkała się z dużą krytyką opinii publicznej. Rok później dwóch z nich zostało zamordowanych na targu w Midnapore w Bengalu Zachodnim. Z listów, które Clow napisał do przyjaciela, wiemy, że rozważał rezygnację kilkakrotnie na początku lat 20., Ten okres refleksji doprowadził go do fundamentalnego zakwestionowania jego roli w systemie kolonialnym, ale ostatecznie zdecydował się kontynuować karierę.

Clow był pobożnym chrześcijaninem, a jego życie w Indiach przerodziło się w religijny kokon, w którym wykorzystał swoją relację z Bogiem, aby stłumić swoją traumę bycia kolonialnym uzurpatorem.

wraz ze wzrostem rangi w administracji coraz bardziej dystansował się od Indian, kultury indyjskiej i wyrażał niewielkie współczucie dla trudnej sytuacji ludzi, którzy cierpieli z powodu brytyjskiego wyzysku., Zdecydowaną większość czasu spędzał z innymi Europejczykami, a wakacje spędzał w swoim domu na brytyjskiej stacji hill w Simla. Jego dzienniki w latach 30. i 40. stały się prawie w całości pisanymi modlitwami o zbawienie, przerywanymi prywatnymi komentarzami nienawiści do samego siebie, napisanymi w zaufaniu między nim a Bogiem.

obrońca brytyjskiego kolonializmu

Po przejściu na emeryturę w 1947 roku, Clow powrócił do Szkocji i został przewodniczącym nowo utworzonej Scottish Gas Board., Jego prywatny czas spędzał głównie na dążeniu do zachowania dziedzictwa Indii Brytyjskich. Z zapałem czytał pamiętniki i inne refleksje swoich byłych kolegów, a także krytykował Brytyjczyków, nawet jeśli krytyka ta była raczej rzadka.

, Archiwum PA

brak publicznego przyznania Clow ' a, że kolonializm był praktyką wyzysku, wskazuje na złożoną reakcję na jego traumę, będąc kluczowym elementem systemu tłumienia. Jego zwiększona religijność była kluczową częścią jego sposobu radzenia sobie z tym. Pod wieloma względami „używał” Boga, aby negować swój dyskomfort z powodu bycia jedną z głównych postaci brytyjskiego przedsiębiorstwa kolonialnego.,

Clow był typowy dla wielu w indyjskiej służbie cywilnej, którzy byli zaniepokojeni ich rolą ułatwiającą eksploatację subkontynentu indyjskiego dla Imperium Brytyjskiego. Jednak, zamiast zrezygnować ze stanowiska i stać się krytykiem praktyk kolonialnych, Clow zbudował szereg wewnętrznych mechanizmów, aby mógł kontynuować. Reakcje takie jak Clow ' s wyjaśniają romans, jaki wielu w brytyjskim społeczeństwie miało w epoce imperium. Ale dziś, po 70 latach od końca Raj, organy publiczne i brytyjskie media są skłonne zaangażować się w znacznie bardziej zdecydowaną krytykę.

Leave a Comment