czy Devil ' s Breath jest najstraszniejszym narkotykiem na świecie?

Devil ' s breath, kolumbijski narkotyk zombie, bardziej niż zasługuje na swoją nazwę.

większość opowieści o DEVIL ' s BREATH brzmi mniej więcej tak samo. Ktoś ma przyjaciela, kuzyna lub przyjaciela przyjaciela, który był Na Zewnątrz pewnej nocy, kiedy ktoś im coś podrzucił., Obudziliby się następnego ranka z opróżnionym kontem bankowym, znika ich dobytek (lub organy) lub znacznie, znacznie gorzej — i to wszystko; to wszystko, co pamiętają.

to taka historia, która wydaje się tak patowa, tak prosta, tak pouczająca, że naszym odruchem jest potraktowanie jej jedynie jako miejskiej legendy, pewnego rodzaju mrocznej przypowieści. To rodzaj historii, która trzyma ręce na szczycie drinków w nieznanych barach lub zachęca dzieci z college ' u do zachowania ostrożności, gdy wyruszają za granicę po raz pierwszy.,

nie dziwi więc, że kiedy zeszłego lata w Paryżu pojawiły się takie historie z diabelskim oddechem, media za mediami za mediami wciąż kwestionowały, czy narkotyk był rzeczywiście prawdziwy, czy tylko przerażającą mistyfikacją.

dla mediów, które wiedziały, że historie są zbyt prawdziwe, i agencji rządowych, które wiedzą, że około 50 000 takich incydentów ma miejsce w Kolumbii, w Siedlisku narkotykowym, każdego roku, ich pytanie było inne: czy Devil ' s breath jest „najstraszniejszym narkotykiem na świecie”?,

kwiat Diabelskiego oddechu

rodzina roślin kwitnących odpowiedzialnych za diabelski oddech od dawna nosi wiele równie kolorowych nazw: piekielne dzwony, diabelskie trąbki, Anielskie trąbki, henbane, księżycowe kwiaty, zioło jimsona i tak dalej. Jednak nazwa, która najlepiej pasuje do drzewa, jest używana w Kolumbii: drzewo borrachero, co w przybliżeniu tłumaczy się jako drzewo „pijackie” lub po prostu” upij się”.,

chociaż roślina ma tak zastraszającą nazwę, to wygląda na to, że nie. Te drzewa i krzewy mają szerokie zielone liście usiane delikatnymi kwiatami, które kwitną w górę jak trąby lub w dół jak dzwony. Te kwiaty są w eleganckich odcieniach bieli, żółci, różu i fioletu – i są absolutnie zabójcze.,

W przeciwieństwie do kolczastych strąków nasiennych rośliny — drugiej części rośliny, z której robi się diabelski oddech, i tej, której wygląd rzeczywiście daje pewne oznaki niebezpieczeństwa — kwiaty te maskują swoją toksyczną moc w całkowicie skromnym opakowaniu.

na dużych połaciach planety, głównie w Ameryce Północnej i Południowej, kwiaty te rozkwitają dzięki złowrogim zastosowaniom, które uciekają wszystkim poza wyszkolonym okiem.

a w Kolumbii, kilka wytrenowanych oczu chemicznie przetworzyło te kwiaty i nasiona w bezwonny, bez smaku biały proszek, który zastosowali do bardzo złowrogich zastosowań.,

efekty

dzisiejsi Kolumbijczycy mogą zabierać diabelskie oddechy w nowe głębiny, ale nie są pierwszymi, którzy uznają, że ten lek może być bez rówieśników, jeśli chodzi o krzywdzenie ludzi, a przynajmniej zmuszanie ich.,

jeśli chodzi o przymus, niedługo po tym, jak niemiecki naukowiec Albert Ladenburg po raz pierwszy wyizolował skopolaminę w 1880 roku, zarówno lekarze, jak i agencje rządowe zaczęły badać jej zastosowania jako rodzaj serum prawdy.

w rzeczywistości wyrażenie „serum prawdy”, według cia, po raz pierwszy uważa się, że zostało użyte w 1922 roku w raporcie z Los Angeles dotyczącym ustaleń doktora Roberta House ' a, położnika z Teksasu, który zaczął używać skopolaminy do przesłuchiwania więźniów.,

Po tym, jak wczesne eksperymenty House ' a okazały się skuteczne w pozyskiwaniu informacji od oskarżonych więźniów, opublikował ponad dziesięć prac na ten temat, a samo pojęcie quasi-magicznego serum prawdy weszło do świadomości publicznej.

po badaniach House ' a, „istnieją dowody sugerujące, że niektóre siły policyjne mogły go szeroko wykorzystywać” – stwierdza cia., Jednak wracając do początkowych ustaleń House ' a — w których napisał, że ktoś, kto otrzymał skopolaminę „nie może stworzyć kłamstwa”, ale także „nie ma mocy myślenia ani rozumu” – zdolność leku do wydobywania wiarygodnych informacji od więźniów okazała się wątpliwa.

tak więc, chociaż skopolamina mogła w ten sposób wypadać z faworyzowania większości organów ścigania, nie powstrzymało to niektórych bardziej pozbawionych skrupułów władz od ponoszenia dalszych eksperymentów z nią.

zarówno C. I. A., powszechnie uważa się, że Sowieci używali skopolaminy podczas przesłuchań w czasie zimnej wojny, podczas gdy dowody takiej aktywności zostały odkryte w byłej Czechosłowacji.

a przed świtem Zimnej Wojny, niesławny nazistowski naukowiec dr Josef Mengele był podobno używał leku na swoich poddanych.

im dalej cofamy się w czasie, tym bardziej mroczne i często przerażające stają się historie. W 1910 roku Dr Hawley Harvey Crippen został powieszony po szeroko zakrojonym procesie za rzekome zamordowanie żony skopolaminą (która jest rzeczywiście śmiertelna w dużych dawkach).

ale historia skopolaminy sięga znacznie, znacznie dalej.

starożytni Grecy używali odmiany henbane zarówno jako rekreacyjnego zapachu, jak i jako medycznego środka uspokajającego., Różne kultury w Europie i Azji również używały henbane w rodzaju halucynogennego piwa znanego jako” magiczny napar ” już w epoce brązu. Oskarżone czarownice podczas hiszpańskiej inkwizycji rzekomo używały henbane jako podstawowego składnika w swoich przysłowiowych browarach.

a niektórzy mówią, że w przedkolonialnej Kolumbii przychodzący przywódcy używali skopolaminy, aby zwabić żony i kochanki nowo obalonych przywódców do masowych grobów, gdzie następnie zostaną pochowani żywcem.,

Ogólnie rzecz biorąc, im dalej się cofasz, tym więcej skopolaminy (również pionierskiego składnika legalnych leków, w tym środków uspokajających, przeciwbólowych, znieczulających i przeciwhistaminowych) zaczyna czuć się jak mityczna czcionka tak wielu toników, mikstur, leków i trucizn ludzkości. Podobnie, wydaje się nieuniknione, że ktoś użyłby go tak, jak niektórzy Kolumbijczycy używają dziś diabelskiego oddechu.,

kontekst

„Po prostu myślisz o krzywdzeniu innych, bo już zostałeś zraniony” – powiedziała Jessica Maria, młoda kolumbijska prostytutka, która zarówno dawała, jak i odbierała końce diabelskiego oddechu. „Myślisz:” moje życie jest bezużyteczne. Zrobię, co zechcę.,”

w czasie wojny secesyjnej od 50 lat, Kolumbia ma współczynnik zabójstw około 28 na 100 000 ludzi — wystarczająco, aby umieścić ją na 12 miejscu na całym świecie, według najnowszego badania ONZ Global Study on Homicide (2014).

podobnie, według C. I. A. World Factbook, Kolumbia zajmuje 11 miejsce na świecie pod względem nierówności dochodów.,

w sumie, masz kraj z wyraźnymi liniami między bogatymi i biednymi, tworząc dużą, beznadziejną podklasę dotkniętą szalejącą przestępczością i zanurzoną w rozwijającym się handlu narkotykami poinformowanym przez status kraju jako największego producenta kokainy na świecie.,

To właśnie w tych warunkach eksperci twierdzą, że stosowanie diabelskiego oddechu przez kolumbijską podklasę rozkwitło w ciągu ostatnich dwóch dekad.

rzeczywiście, jak powiedział szef policji w Bogocie, najczęstszym użyciem diabelskiego oddechu są biedne prostytutki, takie jak Jessica Maria, podsuwające narkotyk pozornie zamożnym mężczyznom, aby zabrać im pieniądze.,

a jak się tak wpasuje w skomplikowany kontekst społeczno-ekonomiczny, to prawdziwa historia devil ' s breath nie jest łatwa, nie jest prosta, nie jest w ogóle rzeczowa czy miejska legenda.

następnie przyjrzyj się przerażającym skutkom krokodilu, własnego narkotyku zombie w Rosji. Następnie przeczytaj nyaope, lek, który łączy heroinę, trutkę na szczury i leki na HIV.