obrazy bohaterów/Getty Images
nie ma wątpliwości, że bieganie zmienia twoje serce.
problem polega na tym, czy te zmiany są dobre czy złe. Nie mam na myśli okazjonalnych 3 mile raz lub dwa razy w tygodniu, chociaż nawet ta minimalna ilość ćwiczeń wydaje się mieć pozytywne korzyści zdrowotne.,
słynne badanie z 2014 r.prowadzone przez Duck-chul Lee, które śledziło 55 000 dorosłych przez ponad 15 lat, wykazało, że nawet niewielkie ilości biegania, łącznie około 50 minut tygodniowo, powodują 30 procent spadek ryzyka śmiertelności z każdej przyczyny i średni wzrost o trzy lata długości życia., Wyniki tego badania były dość płaskie w odniesieniu do czasu biegu, dystansu, częstotliwości, ilości i prędkości, w porównaniu do osób nie biorących udziału w biegu, chociaż najbardziej znaczące korzyści mieli biegacze wytrwali, z odpowiednio o 29 procent i 50 procent niższym ryzykiem śmiertelności ze wszystkich przyczyn i chorób sercowo-naczyniowych w porównaniu z nigdy nie biorącymi udziału w biegu.”Jednak autorzy ostrzegają ,że” potrzebne są dalsze badania, aby ustalić, czy istnieje górna granica intensywnej aktywności fizycznej, poza którą dodatkowe ćwiczenia nie zapewniają dalszego zmniejszenia śmiertelności.,”
innymi słowy, czy za dużo biegania może być dla ciebie złe?
problem tutaj, jak wskazano w doskonałym raporcie specjalnym Alex Hutchinson opublikowanym w tym miesiącu w Runner ' s World, jest to, co dzieje się długoterminowo dla Twojego serca, jeśli jesteś dość poważnym biegaczem, średnio 20 lub więcej mil tygodniowo konsekwentnie przez długi czas.
kontrowersje wywołała publikacja w 2012 roku w brytyjskim czasopiśmie Heart, której współautorem jest kardiolog James O ' Keefe.,
„ćwiczenia mogą być najważniejszym składnikiem zdrowego stylu życia, ale jak każdy silny lek, musisz odpowiednio dobrać dawkę”
nadmierne bieganie może zagęścić tkankę serca, powodując zwłóknienie lub blizny, a to może prowadzić do migotania przedsionków lub nieregularnego bicia serca. Długotrwałe ćwiczenia mogą również prowadzić do „stres oksydacyjny,” nagromadzenie wolnych rodników, które mogą wiązać się z cholesterolu do tworzenia płytki nazębnej w tętnicach.
To ma sens, że zbyt wiele dobrego może skończyć się dla Ciebie złym., Pytanie brzmi, jak dokładne mogą być te twierdzenia w badaniach wzdłużnych, w których bierze się pod uwagę wiele sprzecznych czynników. Każda osoba jest inna. Inny skład genetyczny i predyspozycje do chorób, inna dieta, inny styl życia. Zmienne te, jak również inne, takie jak wskaźnik masy ciała, ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, są rutynowo albo ignorowane lub dostosowane w badaniach, aby analiza statystyczna bardziej zarządzalne. Niestety, nie możemy mieć kopii tej samej osoby robiącej różne rzeczy dla bardziej bezpośredniego porównania.,
mając 57 lat i bardzo poważnie biegam, interesuję się tymi studiami. Nie ma wątpliwości, że kiedy biegam po stromych trasach, czuję stres w sercu — czasami do tego stopnia, że muszę zwolnić i wspinać się, aby mieć wszystko pod kontrolą. Twoje ciało jest zwykle dobry w mówieniu, kiedy idziesz ponad limit. Wszyscy mamy tętno maksymalne, a korzystanie z zegarków z monitorami serca może być niezmiernie przydatne do śledzenia wysiłku serca., Nie widzimy jednak, co dzieje się w środku, czy nasza tkanka serca staje się coraz grubsza, a nasze tętnice coraz bardziej blokowane. Stąd zainteresowanie tymi dyskusjami wśród ekspertów, mimo ich Zwykle mylących wniosków.
jak donosi Hutchinson, ogólna wiadomość jest na szczęście dobra. Specjalne sympozjum na tegorocznej konferencji American College of Sports Medicine, która odbyła się w Bostonie, zgromadziło wielu ekspertów, w tym Duck-chul Lee, Paul Thompson Z Hartford Health-Care Heart and Vascular Institute oraz Paul T., Williams, biostatysta z Lawrence Berkeley Laboratory. Badania Williamsa śledziły 156 tys. mężczyzn i kobiet od początku lat 90. tytuł sympozjum brzmiał doskonale: „optymalna dawka biegania dla zdrowia: jest lepiej czy gorzej?”
Jego wnioski, wciąż nie ostateczne, ” nie popieraj tego, że więcej znaczy gorzej. Ale więcej może nie być lepsze.”Williams, z drugiej strony, podkreśla, że więcej znaczy lepiej., W swoim ogromnym badaniu stwierdził, że mężczyźni biegający co najmniej 40 mil tygodniowo (dość poważny przebieg) byli o 26 procent mniej narażeni na rozwój choroby wieńcowej niż ci, którzy biegali tylko 13 mil tygodniowo. Według Williamsa pozorną rozbieżnością między tymi dwoma badaniami jest wielkość próby: „przy 156 000 badanych jesteśmy od nich więksi. Więc będę stał za naszymi danymi.”
biegacze wytrzymałościowi mogą mieć serca o 50% większe niż normalnie: więcej mięśni do pompowania krwi do pracujących mięśni. Ich tętnice są szersze i bardziej rozszerzalne, dzięki czemu może przepływać więcej krwi., Ich tętno spoczynkowe jest wolniejsze. Mają bardziej obfite naczynia włosowate poprawiające krążenie krwi do tkanek. Tak więc, nawet jeśli nie będzie wzrost gromadzenia wapnia w tętnicach potencjalnie prowadzące do zatykania, może być mniej szkodliwe niż dla non-runner z cieńszych tętnic i mniej naczyń włosowatych. Ponadto, u biegaczy takie tablice wydają się być gęstsze, a tym samym mniej łamliwe. Dowody nie są ostateczne, ale nie są tak złe, jak wielu myśli. Korzyści zdrowotne wynikające z biegania na krótkich lub długich dystansach są tak przytłaczająco pozytywne, że bagnują potencjalne zagrożenia.,
poza tym w tej dyskusji jest zupełnie inny aspekt, psychologiczne powody, dla których ludzie uciekają. Poważni biegacze mają zobowiązanie, które wykracza poza ćwiczenia dla dobrego zdrowia. Ogólnie rzecz biorąc, im bardziej biegną, tym bardziej czują się związani ze swoim wewnętrznym ja, tym wyraźniej widzą siebie i zadania przed sobą. Jest coś radosnego w bieganiu, wolności poruszania się po drodze lub na szlaku, co odsyła nas z powrotem do naszych pierwotnych jaźni. Jeśli jesteś początkujący, może upłynąć trochę czasu, aby przełamać początkową barierę fizycznego dyskomfortu., Ale z uporem przychodzi duża wypłata. I to jest emocjonalna, nie tylko medyczna, zapłata.
Kiedy ewoluowaliśmy jako dwunogi, staliśmy się w stanie biegać na duże odległości za zdobyczą, mając wytrzymałość, której nie mają antylopy lub jelenie. To jest wyryte w naszym genetycznym makijażu, odciśnięte w naszej istocie. Współczesne życie odbiera nam to, ponieważ spędzamy godziny dziennie siedząc bez ruchu przed ekranami. (Tak jak ja teraz, pisząc to.) Akt biegania łączy nas z naszą dawną przeszłością, budząc część nas, która leży uśpiona, ukryta pod naszą codzienną rutyną.,
każdy biegacz powinien słuchać swojego ciała i zwolnić, a w razie potrzeby zatrzymać się. Noszę nawet opaskę identyfikacyjną, na wypadek, gdyby coś złego stało się na jakimś odległym szlaku górskim. Konsultacja z lekarzem sportowym jest niezbędna, jeśli masz stać się poważnym biegaczem.
ale po wykluczeniu potencjalnych czynników medycznych Ci z nas, którzy kochają bieganie, nie mogą bez niego żyć. Cokolwiek dzieje się w sercu i tętnicach, umysł staje się jaśniejszy tylko na drodze.,
Marcelo Gleiser jest fizykiem teoretycznym i kosmologiem oraz profesorem filozofii przyrody, fizyki i astronomii w Dartmouth College. Jest współzałożycielem 13.7 i aktywnym propagatorem nauki dla ogółu społeczeństwa. Jego najnowsza książka jest proste piękno nieoczekiwanego: naturalne dążenie filozofa do pstrąga i znaczenie wszystkiego. Na Facebook ' u i Twitterze możesz nadążyć za Marcelo: @mgleiser