artykuł ukazał się w dziale świadek w letnim numerze nowego humanisty 2019. Zapisz się już dziś.
w kwietniu świat patrzył, jak płomienie strawiły Notre Dame, 850-letnią katedrę w Paryżu. Pożar wybuchł pod dachem; katedra była poddawana pracom budowlanym w celu naprawy zniszczeń spowodowanych przez Warunki Atmosferyczne i zanieczyszczenia. W godzinach, w których trzeba było ugasić pożar, kultowa iglica spadła, a dach został zniszczony., Górne ściany budynku zostały poważnie uszkodzone, wraz z niektórymi dziełami sztuki i reliktami religijnymi, chociaż wiele innych zostało przeniesionych w bezpieczne miejsce na początku pożaru. Katastrofa spotkała się z wylaniem żalu ze strony ludzi we Francji i na całym świecie. W ciągu kilku dni zebrano ponad 1 mld euro na renowację katedry Notre Dame – odbudowę, która ma potrwać dziesięciolecia.
ten wyraz żalu przekroczył religijność katedry, która jest architektonicznym cudem i zabytkiem kultury, a także miejscem kultu., Notre Dame jest częścią Światowego Dziedzictwa UNESCO, który obejmuje brzeg Sekwany w Paryżu.
nie trzeba było długo czekać na upolitycznienie katastrofy. Kiedy ogień płonął, prawicowa brytyjska komentatorka Katie Hopkins powiedziała, że jest to ” przerażająca manifestacja prawdy o judeochrześcijańskich kulturach Europy Zachodniej. Jesteśmy podpaleni. I bezsilny, by ugasić ogień.”Prezydent RP Andrzej Duda, który uzyskał poparcie skrajnie prawicowych ugrupowań, wezwał do odbudowy katedry jako symbolicznej odbudowy Europy na jej „prawdziwej, historycznej, Judeochrześcijańskiej Fundacji”.,
termin „Judeochrześcijanin” ma długie historyczne korzenie i niektórzy mówią, że stanowi podstawę cywilizacji zachodniej, powołując się na wspólne wartości i powiązane losy tych dwóch wyznań. Odwołuje się do faktu, że chrześcijaństwo wywodziło się z judaizmu i że obie religie używają Tory. W Stanach Zjednoczonych w połowie XX wieku stał się skrótem dla etyki, takiej jak godność ludzkiego życia, wspólna przyzwoitość i poparcie dla tradycyjnych wartości rodzinnych. Dziś jednak najczęściej używa się go do wyznaczania granicy między wyobrażonymi wartościami chrześcijańskimi a postrzeganym zagrożeniem muzułmańskiej imigracji.,
kilku wybitnych komentatorów żydowskich zwróciło uwagę na fakt, że termin ten często przechodził prześladowania w chrześcijańskich krajach europejskich. Po tym, jak Donald Trump użył tego terminu w 2017 r., Rabin Jill Jacobs napisał na Twitterze, że „większość tradycji' Judeochrześcijańskiej 'obejmuje wieki chrześcijan próbujących nas zabić”, dodając: „jeśli masz na myśli 'nie muzułmanin', Powiedz to.”