kiedy powiedziałam własnej matce, że rozstaliśmy się z mężem, pierwsza rzecz, o którą zapytała mnie, to: „czy jesteś pewna?”Wychowała moją trójkę rodzeństwa i ja prawie samodzielnie i nalegała, że to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiła.”
jednak nie traktowałem jej zmartwień zbyt poważnie. W tym czasie byłam tak zafascynowana ideą niezależności, zbyt zajęta krzykiem śpiewającym „Pussycat Dolls ” I Don' t Need a Man in the shower, że uważałam rady mojej mamy za most do pokonania przez przyszłą Sydney.,
cóż, ta przyszłość przyszła już wkrótce. Kiedy byłam sama, zdałam sobie sprawę, że nawet gdybym już czuła, że robię 90 procent rodzicielstwa, sprzątania i ogólnego prowadzenia gospodarstwa domowego, wiele z nas matek bierze na siebie, że 10 procent robi ogromną różnicę.
to jest o wiele trudniejsze niż myślałem, że będzie
mój mąż i ja mieliśmy rutynę, w której robił dzieciom kąpiel i kładł je spać, żebym mogła zrobić sobie przerwę po powrocie z pracy. Po tym, jak się wyprowadził, nagle to było całkowicie na mnie, bez względu na to, jak się wypaliłem.,
i nie tylko wykonywałem całą pracę w ciągu dnia, ale kiedy już spali, nie było nikogo, kto pomógłby mi posprzątać dom huraganu, złożyć niekończące się kosze z praniem lub pamiętać, aby włączyć zmywarkę przed snem. Nie było nikogo, kto wstawałby z dziećmi w środku nocy, żeby uspokoić ich łzy, albo kładł je na kiblu, albo dawał Tylenol na nagłą gorączkę, albo szorował rzygi z dywanu. Nikt nie odbierze recept, nie zapomni o zakupach, nie złapie rzeczy, które upuściłem lub przegapiłem., Nie będę udawał, że na początku nie byłem przytłoczony.
jest mocna
w zeszłym tygodniu, po zabiciu drugiego pająka, który znalazłem w domu w ciągu kilku dni, wysłałam mamie Triumfalny SMS przechwalający się moją odwagą. Po tym wszystkim, zawsze byłem w stanie krzyczeć i mieć człowieka pośpiechu, aby zmiażdżyć to, co przerażające crawly wysłał mnie uciekając na meble. W odpowiedzi mama odpisała mi: „życie w samotności daje siłę, bo nie jest łatwe.,”
i taka jest prawda: bycie zmuszonym do polegania całkowicie na sobie po raz pierwszy od 20 roku życia sprawiło, że wziąłem na siebie odpowiedzialność, która ostatecznie uczyniła mnie szczęśliwszą (choć również bardziej pomarszczoną).
It ' s lonely
jedna rzecz, której naprawdę nie spodziewałem się, to intensywna izolacja, która wiąże się z byciem samotną mamą. Kiedy jesteś żonaty, często jesteś tak przyzwyczajony do stałej obecności partnera, że możesz pragnąć mieć dom dla siebie—sam wieczór wydaje się błogością z daleka.,
ale szybko odkryłem, że aaaall ta cisza to ogromna zmiana. Po kładzeniu dzieci każdej nocy, byłem zmuszony stawić czoła długim, pustym godzinom przed snem, które wydawały się niemożliwe do wypełnienia bez towarzysza. Cisza była niepokojąca i fantazjowałam o przeprowadzce do domu mojej mamy, gdzie mogłabym być pewna rozmowy. Ale opierałam się, a ostatnio, o dziwo, zauważyłam, że po raz pierwszy w życiu uczę się być sama—i to też kocham! Ale w dziwnym momencie chcę wyjść…
4., Naprawdę ciężko jest wyrwać sobie noc
Kiedy byłam jeszcze mężatką, po powrocie męża często wybierałam się do sklepu spożywczego solo. Nie spieszyłem się i przechadzałem się po alejkach, pchając wózek, jakbym był gwiazdą, a oni zamknęli Sklep tylko dla mnie. Czasami zatrzymywałem się w domu przyjaciół na wino i rozmowę bezdzietną lub poszedłem na przejażdżkę, aby cieszyć się, że nie sięgałem po omacku po ślepo po zabawkę, gdy Rymowanki rozbrzmiewały przez głośniki., Teraz, kiedy mieszkam sama, straciłam tę darmową opiekę nad dzieckiem, którą oferuje partnerka małżeńska, i spędzam więcej wieczorów na kanapie krzycząc na MasterChef Canada, niż chciałbym przyznać.
Czas Wolny nie jest tak naprawdę „wolny”
przez większość piątkowych wieczorów mój były wpadnie i odbierze nasze dzieci, żeby mogły spędzić z nim weekend. Przyprowadza je w niedziele, co oznacza, że mam bez nich cały dzień. Początkowo miałem wszystkie uczucia dotyczące tego układu. (Co bym zrobił z taką ilością wolnego czasu?!,)
ale okazuje się, że ten dzień wolny To zwykle tylko ja nadrabiam zaległości w tym, czego nie miałem okazji zrobić w ciągu tygodnia−lista, która jest teraz znacznie dłuższa niż kiedyś. ?
więcej kompromisów
jest teraz o jednego rodzica mniej i moje dzieci na pewno to czują. Zachowują się bardziej niż kiedyś i wydaje się, że są bardzo świadomi faktu, że przewyższają mnie liczebnie. Nie jestem też w stanie dać im tyle czasu, ile im się podobało, zanim rozstaliśmy się z mężem., Poczucie winy z tego powodu może czasami być dość ciężkie, ale uczę się rozpoznawać, że chociaż nie daję moim dziewczynom wszystkiego, naprawdę robię, co mogę—i to musi być wystarczająco dobre.
mniej kompromisów
w małżeństwie chodzi o kompromis, niezależnie od tego, czy chodzi o uzgodnienie kolorów farb, czy o prace domowe, czy o to, jak wydawać pieniądze. Odkąd wyprowadziłem się na własną rękę, odkryłem, że jest absolutne wyzwolenie, gdy nie muszę brać pod uwagę opinii innych., Moja sypialnia jest najbardziej dziewczęca, odkąd byłam nastolatką, mam książki ułożone w każdym kącie mojego domu i jeśli nie chcę zmywać naczyń pod koniec nocy, naprawdę nie muszę. Mój dom jest całkowicie mój i to jest wolność, którą planuję delektować, wraz ze spaniem w środku łóżka i chwytaniem każdej ostatniej poduszki.
zaczynasz ekstremalną weryfikację potencjalnych partnerów
z całą tą niezależnością i upodmiotowieniem, stałem się bardzo niechętny do poddania się lub nawet dzielenia się moim nowym życiem z kimkolwiek. Jestem ostrożny., Boję się, że będę potrzebował kogoś za bardzo, że będę opierał się na nim, a nie na sobie—prawdopodobnie będzie to łatwy nawyk, aby wślizgnąć się z powrotem. I nawet teraz, kiedy się z kimś spotykam, ustanowiłam poważne granice, z których większość równa się poruszaniu się tak szybko, jak mrożona melasa, jeśli chodzi o to, ile czasu i przestrzeni poświęcę naszemu związkowi.
nie szukam kogoś, kto cofnie te 10% i ułatwi mi życie—w końcu to trudne rzeczy przypominają mi, z czego jestem zrobiony.