nie będziemy prowadzić z deklaracją, że prezydencja Trumpa jest dobra dla muzyki, z którą większość punk-rockowych list się wybiera, bo szczerze mówiąc wzięlibyśmy „nie nazistów” w zamian za rok słuchania wyłącznie Raffiego, ale oto jesteśmy.
niemniej jednak rok 2017 był rokiem Legend, które gromadziły nieprawdopodobne wpadki i nowicjusze zmieniali oblicze muzyki, co spowodowało, że niektóre z najgłupszych punków, metalu i hardcore, jakie kiedykolwiek poderżnęły nasze stożki głośnikowe. Od Algieru po Living Colour, Burn po Nekrę, oto niektóre z naszych ulubionych.,
Algier – „The Undernside of Power”
tytułowa ścieżka do algierskiego „The Undernside of Power” poszerza soczewkę od przeważnie malejącej politycznej kolejki górskiej z 2017 roku, aby przypomnieć nam, że zawsze tak było. Dodając Motown soul do swojej niemożliwej już palety dźwiękowej, Algier przywołuje swoje największe haki, aby oskarżyć opresyjne struktury władzy w całej historii. Władza absolutna całkowicie psuje, a Algier całkowicie ją zabija.,
Burn – „Dead Identity”
triumfalny powrót hardcore ' owych Legend Burn był jednym z najwyższych punktów 2017 roku. Po prawie 30 latach jako zespół, pionierzy punk w końcu wydali debiutancki album długogrający, i wbrew wszystkiemu warto było czekać. Chaka Malik i Gavin Van Vlack nigdy nie zagrali lepiej niż na albumie ” Dead Identity.”Miejmy tylko nadzieję, że będziemy mieli kolejne 30 lat.
Ecca Vandal – „Cena życia (ft., Dennis Lyxzén, Jason Aalon Butler) „
Ecca Vandal ' S „Price of Living” narusza naszą nieformalną politykę piosenek nie pojawiających się na wielu listach, będąc tak cholernie dobrym. Z Dennisem Lyxzenem z The Refused i Jasonem Aalonem Butlerem z letlive., „Price of Living” to rodzaj gatunku punk rocka, na którym wszyscy trzej stworzyli swoje nazwy. Jeśli nie tworzą zespołu na serio, rok 2017 był na nic. Piosenka jest ostrzem dla systemu, którego celem jest systemowe nadużycia w obozach dla uchodźców i ośrodkach odosobnienia, zmilitaryzowanych pracowników pomocy i systemu gospodarczego zbudowanego na białej supremacji.,
Junior Astronoms – „Pyramid Party”
masz gówniany dzień? Słuchaj młodszych astronomów ze słuchawkami. Masz zajebisty dzień? Słuchaj młodych astronomów głośno na głośnikach. Body Language to jedyny album, którego potrzebujesz, aby uzyskać te odczucia. I niech to szlag, ” Pyramid Party.”Jebana” Piramida.”
Nova Twins – „huśtawki nastrojów”
z najnowszą EPką feministyczny Duet grime punk Nova Twins nie pozostawia wątpliwości: są obecnie najbardziej ekscytującym zespołem na świecie. Jeśli „wahania nastroju” nie poruszą twojej krwi, możesz już być martwy., W każdym razie, jest za późno, by Ci pomóc.
Loud Boyz – „Party in the USA”
niezależnie od tego, co się tam dzieje, Waszyngton, DC pozostaje hardkorową stolicą świata dzięki takim zespołom jak Loud Boyz. Ich Party in the USA EP to rodzaj ostrej krytyki społecznej z powodu pęcherzy riffów, które sprawiają, że scena bije serce.
Ho99o9 – „City Rejects”
Ho99o9 zawsze flirtował z linią między hip-hopem a hardcorem, a na „City Rejects” w końcu przekroczyli granicę. I to jest kurewsko wspaniałe., United States of Horror to jedna z najlepszych punkowych płyt roku, zakotwiczona furią i pasją, którą większość zespołów może tylko udawać. „Chcemy tylko sprawiedliwości, anarchii i pokoju.”
Project Black Pantera – „O Último Homem Em Pé”
Brazial Metal trio Project Black Pantera przez trzy krótkie lata ugruntowało swoją pozycję jako jeden z najlepszych metalowych zespołów na świecie. „O Último Homem Em Pé” pokazuje dlaczego. Udowodnij, że się mylimy.,
Oceano – „Human Harvest”
na ich Apocalyptic concept album Revelation, deathcore quartet Oceano dopasować swoje ambicje do niektórych z ich najbardziej skoncentrowanych piosenek w karierze. „Human Harvest” wykorzystuje rozbijające kości wokale Adama Warrena, aby opowiedzieć historię starożytnych kosmitów osądzających ludzkość za nasze porażki. Jest większy niż życie w sposób, w jaki tylko deathcore może być.
Nekra – „Expatriate”
Demo Nekry 2017 to rodzaj rozebranego LoFi punka, który wywołuje rewolucje., Opisując ich piosenki jako inspirowane „Gringos, ludzie wysysają z Ciebie Życie, Terry Richardson … ty, wiesz, co zwykle sprowadza brązową dziewczynę w dół, „feministyczny hardcore quartet takes no prisoners on”.”
Louder Than Quiet – ” Ain ' t Nobody (ft. Alesia Williams) „
Jeśli pomysł post-hardcore ' owego covera klasycznego „Ain' t Nobody ” Chaki Khan nie brzmi jak jedna z najlepszych piosenek roku, to nie zwracałeś uwagi na Louder Than Quiet., Melodic death metalowy kolektyw zaprasza matkę frontmana Urico na gościnny wokal, który całkowicie odtwarza oryginał, nie tracąc ani odrobiny tego, co czyniło Chaka Khan legendą. Kto by pomyślał, że „Ain' t Nobody ” potrzebuje tylko warczenia śmierci i zmiany sygnatury czasu? Teraz wiemy.
Zeal& Ardor – „Devil is Fine”
dla projektu, który rozpoczął się jako żart, Zeal& Ardor ' S Devil Is Fine pakuje jeden piekielny cios., Tytułowy utwór wyobraża sobie satanistyczną duchowość zmieszaną z odcieniami black metalu i to wszystko składa się na znacznie więcej niż na sumę jego części.
André Cymone – „Black Man In America”
od czasu powrotu z The Stone w 2014 roku André Cymone ma gorącą passę, jakby chciał nadrobić stracony czas. Ostatni rok 1969 byłego kolaboranta Prince ' a był jasnym spojrzeniem wstecz w innym momencie w historii Ameryki, kiedy stały stan kryzysu dał początek poczuciu, że zmiana jest możliwa., Ta złożona mieszanka buntu, nadziei i frustracji przepływa przez album, pobudzając Cymone pasją i kreatywnością. Nic dziwnego, że najsilniejszy przekaz płyty wiąże się z jego najsilniejszym riffem. „Black Man In America” jest aktem oskarżenia, umieszczonym w kontekście piosenek, które czasami mogą być mylone z nostalgią.
Unlocking the Truth – „My Chains”
podczas gdy długoletni fani młodego metalowego tria mogą zostać rzuceni przez zespół na industrial, the truth is the shift daje im nie tylko świetną piosenkę, ale prawdopodobnie najlepszą piosenkę w ich karierze., Niezależnie od tego, czy jest to eksperyment, czy sygnał nowego kierunku dla zespołu, „My Chains” jest zajebisty.
Living Colour – „Come On”
mówiąc o metalowych zespołach, które wkręcają się w industrial, czcigodne ikony Living Colour unowocześniają swoją paletę barw z epoki plam o glitch edits i jąkające się, dostarczając najlepsze piosenki od lat. „Come On” pokazuje niepowtarzalną chemię, która stworzyła żywe legendy kolorów. Kiedy Glover i Reid grają, są nie do powstrzymania.